Pasażerka, reż. Andrzej Munk, Polska 1961/1963
Wstrząsające dzieło z tragiczną historią – tak można określić „Pasażerkę”, ostatni film w dorobku Andrzeja Munka.
„Pasażerka” to ekranizacja utworu Zofii Posmysz-Piaseckiej, byłej więźniarki hitlerowskich obozów koncentracyjnych, która skonstruowała fabułę w oparciu o osobiste doświadczenia. Sięgając po jej tekst Andrzej Munk odszedł od typowej dla polskiej szkoły filmowej perspektywy na rzecz stworzenia uniwersalnego dzieła o mechanizmach totalitaryzmu, istocie zła i ludzkiej naturze.
Zdjęcia do filmu realizowano na terenie obozu w Oświęcimiu. Andrzej Munk położył duży nacisk na „wspomnieniową” część fabuły, która przytłoczyła fragmenty współczesne. Z tego powodu reżyser odszedł od zaplanowanej struktury dramaturgicznej i zaczął szukać nowych rozwiązań. Prace przerwała tragiczna śmierć artysty, który zginął w wypadku samochodowym 20 września 1961 roku. Realizację filmu wstrzymano, ponieważ nikt nie chciał zastąpić Munka. Ostatecznie podjęto śmiałą decyzję: „Pasażerka” trafiła na ekrany jako dzieło kalekie, niedokończone. Ekipa filmowa pod kierunkiem Witolda Lesiewicza zmontowała nakręcone już fragmenty, uzupełniając je o zdjęcia reprezentujące część współczesną akcji oraz komentarz Wiktora Woroszylskiego. W rezultacie „Pasażerka” stała się unikatem na skalę światową. Spotkał się też z pozytywnym odbiorem krytyków, otrzymując FIPRESCI i wyróżnienie honorowe jury na festiwalu w Cannes oraz nagrodę Stowarzyszenia Dziennikarzy Włoskich w Wenecji.
Akcja „Pasażerki” miała rozgrywać się w dwóch płaszczyznach czasowych. Podczas podróży transatlantykiem Niemka Liza dostrzega w tłumie pasażerów znajomą twarz. Kobieta wraca myślami do okresu II wojny światowej, kiedy jako esesmanka była strażniczką w obozie koncentracyjnym w Auschwitz-Birkenau. Spotkała wówczas polską więźniarkę Martę, której powierzyła funkcję swojej pomocnicy, jednocześnie próbując złamać ją psychicznie i przekształcić w swoją oddaną niewolnicę. Pojawienie się na statku kobiety o twarzy Marty jest zagrożeniem dla życia, które Liza zbudowała powojnie, unikając odpowiedzialności za swoje zbrodnie.
Niezwykła historia „Pasażerki” zdominowała odbiór filmu, jednak nie odebrała mu innych walorów, takich jak znakomite kreacje aktorskie Aleksandry Śląskiej i Anny Ciepielewskiej. Na szczególne uznanie zasługuje niezwykła wiarygodność psychologiczna postaci i uniwersalny wymiar ukazanej na ekranie problematyki.
Autorka: Agnieszka Polanowska